piątek, 8 czerwca 2012

T-Max

Długo się zastanawiałam pod jakim postem wrzucić tą piosenkę. Czy pod wykonawcą czy pod dramą z której to jest OST. Miałam co do tego pewne wątpliwości, bo dramę lubię tak średnio ważne dla mnie jest to, że gra tam mój Oppa (po obejrzeniu tego całkowicie się w nim zakochałam <3)

Początkowy skład
od lewej: Yun Hwa, Min Chul i Kim Joon

Końcowy skład




Drama w której występuje ta piosenka to Kgotboda Namja - znana szerzej jako Boys Over Flowers (Boys Before Flowers) - jest to koreańska wersja Hana Yori Dango.


Zespół który śpiewa tą piosenkę to T-Max
W skład zespołu wchodzą: 


Shin Min Chul
Data urodzenia 5 luty 1980
Lider



Kim Joon
Prawdziwe imię: Kim Hyung Jun
Data urodzenia 3 luty 1984
Główny raper




Park Yun Hwa
Data urodzenia 31 stycznia 1985
Główny wokal




Joo Chan Yang
Data urodzenia 23 pażdziernik 1988
Głowny wokal




Han Bi
Prawdziwe imię: Park Dong Il
Data urodzenia:  3 czerwiec 1990
Maknae





Zespół działał w latach 2007-2011
Zadebiutowali jako zespół trzy osobowy.
Po odejściu Yun Hwa przyjęci zostali dwaj kolejni członkowie Chan Yang i Han Bi.
Cieszę się, że wszyscy są ode mnie starsi ^^

3 komentarze:

  1. Tak się właśnie zbieram, by obejrzeć tą dramę... widziałam kawałek 1. odcinka i w japońskiej i koreańskiej wersji, ale wtedy jakoś mnie to nie urzekło... Obejrzałam jednak parodię Hana Yori Dango w wykonaniu Big Bang i się nieźle ubawiłam ( śmiałam się zwłaszcza z Daesunga, ale reszta tez była świetna ^^). Którą wersję mi polecasz - japonską czy koreńską ?Pozdrawiam (chiara288.blogspot.com)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja bym poleciła japońską. koreańska mnie nie zachwyciła :/ moze dlatego, że odcinki są dłuższe i się szybko wysiada. ciekawa jestem co na to Kyoko :D

      Usuń
  2. A Kyoko na to, że też bardziej lubi japońską wersję. Hana Yori Dango to dla mnie klasyk straszny, moja pierwsza drama w dodatku. Jakoś na Jan Di nie mogłam patrzeć, moim zdaniem ona jest po prostu brzydka (a rzadko tak mówię o koreańskich aktorkach) jej miny jakie ona robiła były dosyć dziwne. Aczkolwiek mieli przystojniejsze F4 od japońskiej wersji, troszku pozmieniali fabułę, bo jest inna niż w japońskim wydaniu, ale wydaje mi się że to dobrze :D no i strasznie długie to jest, ale jako widz było mi bardziej smutno że nie wybrała Ji Hoo, mieli bardziej rozbudowany wątek. Mi się wydaje, że powinno się obejrzeć tej dramy choć pierwszy sezon - do momentu jak Joon Pyo jedzie do ameryki. Chyba że chcesz popatrzyć boskość mojego Oppa bo on gra właśnie odpowiednik Hanazawy Rui'ego. Nie bacz na jego włosy - poźniej wygląda lepiej :D Mam nadzieję że pomogłam i nie namieszałam
    Jan Di + Ji Hoo -> Forever Together <3

    OdpowiedzUsuń